Samoczynnie zapalające się oświetlenie wnętrza w Octi I

[misterfox]

dobry,
piotrek_os, to myśmy się wczoraj gdzieś łokciami szturchali :szeroki_usmiech Tylko ja w innym miejscu parkowałem. O 12 wszedłem po 16 wyszedłem. Wyjazd udany ale, że spontana nie było

To my weszliśmy o 10tej a wyszliśmy ok 14tej :diabelski_usmiech Nawet załapaliśmy się dwa razy na karmienie słonic - wiec jak byliście o 13tej przy słonicach to faktycznie gdzieś łokciami żeśmy się trachneli :diabelski_usmiech
A ta czarna małpa niezła :diabelski_usmiech przy ludziach się fujar...a zabawiała

[pablooo8]

Samoczynnie zapalające się oświetlenie wnętrza w Octi I

Witajcie,
od pewnego czasu poza ponownym zmaganiem się z zegarami...(co jakiś czas przestają działać i chyba w końcu znów będę musiał poprawiać luty...) mam problem z oświetleniem wnętrza. Otóż od jakiegoś czasu, oświetlenie wnętrza włącza się nie tylko po otwarciu przednich drzwi ale również na wybojach, a nawet przy gwałtownym hamowaniu?!
Wiecie co to może być i jak sobie z tym "automatem" poradzić?
Dodam jeszcze, że kilka tygodni temu miałem wymieniany zamek drzwi tylnych, ale po pierwsze w czasie "automatyczne podświetlenie" i wymiana specjalnie mi się nie zbiegają, a dwa czy to w ogóle może mieć związek?
Z góry dzięki!
P.

[peb]

Witam
Wymiana zamka może mieć znaczenie. W zamku jest mikro przełącznik który informuje o zamknięciu drzwi. Druga przyczyna to mogą być spękane kable w drzwiach. Trzecie niewyregulowane drzwi tzn wkładka zamka rygla a w sumie odwrotnie.Ja bym zaczął od najprostszej diagnozy. Weż śrubokręt najlepiej krzyżowy bo okrągły, zamknij drzwi przekręć kluczyk na pozycję zapłonu i zamknij wszystkie drzwi. Następnie otwieraj każde po kolei i zamykaj drzwi śrubokrętem wpychając zapadkę w drzwiach ( musi pstryknąć 2 razy) i poruszaj śrubokrętem. TYLKO Z WYCZUCIEM, aby nie wyłamać bo miałem sąsiada Pudziana od razu wyłamał cały zamek :P. I jeżeli zacznie ci zapalać się lampka to znaczy że tu masz luz na zapadce i do wymiany. Jeżeli to nic nie da to jest sposób na "awanturującego się pasażera". Tzn. wsiadasz do środka i pchasz i ciągniesz na zmianę za rączkę poprzeczną tą plastikową TYLKO NIE ZA KLAMKĘ DO OTWIERANIA DRZWI!!!!. Tak zlokalizujesz z którymi drzwiami masz problem. Potem sprawdź wiązkę miedzy słupkiem a drzwiami porostu zamknij znowu drzwi śrubokrętem i wuszaj góra dół tą gumą w drzwiach. daj znać do czego doszedłeś będziemy myśleć dalej co z tym fantem.

[pablooo8]

Witaj!
zacznę od szczerego dzięki!!!
Powalczyłem trochę tak jak mi sugerowałeś i wstępnie mam wrażenie że to mogą być drzwi przód pasażera, choć na 100tkę pewności nie mam.
Walczyłem dalej z licznikiem i choć rozbieram go łącznie z demontażem w góra 15 minut hehe to przyznam, że mam już dość tej zabawy i prób poprawiania lutów. Jak teraz będą znów "wariować wskazówki" to dam już do punktu we Wro do naprawy. Podobno jest ktoś taki. A może wiesz coś na ten temat?
Aha a co do drzwi to nie napisałem jeszcze, że po pierwsze nie dość, że włącznik oświetlenia, a dokładniej przełącznik - zaczyna mi siadać od tego wyłączania oświetlania...to jeszcze dziś oświetlenia już zupełnie nie chciało gasnąć...i zauważyłem ze alarm mi "pika" po zamknięciu auta, co oznacza że dla "niego" któreś drzwi są niezamknięte! czyli niestety możesz mieć rację, że to styki w zamku...No nic powalczę jeszcze i zobaczmy.

Pozdro.
P